Wielu rola wsparcia kojarzy się wyłącznie z healowaniem i rzucaniem tarcz na sojusznika, co może się wydawać nieco monotonne. Czy jednak faktycznie tak wygląda rzeczywistość supporta? To zależy! Można grać bardziej reaktywnie, skupiając się na chronieniu członków drużyny, a można postawić na konkretną ofensywę – by zapewnić ADC w jak najkrótszym czasie jak najwięcej zabójstw.

Odpowiednia postać

Każdy support może grać bardziej ofensywnie, jednak kiedy chodzi o pełne skupienie na ataku, niektórzy bohaterowie mają większe możliwości. Zwykle jednak wiąże się to z całkowitą lub częściową rezygnacją z umiejętności leczących lub osłaniających tarczą. Należy więc uwzględnić ryzyko związane z takim wyborem – to oznacza grę bez czasami kluczowych elementów defensywnych.

Można jednak zyskać wiele: mnóstwo obrażeń, śmiertelną kontrolę tłumu i olbrzymią presję wywieraną na przeciwnikach. Wspieranie drużyny skupia się wówczas na intensywnym napieraniu na wroga, by zmusić go do odwrotu lub wycofania się bądź po prostu go zabić.

W tym celu warto postawić na bohatera, który ma duże możliwości związane z CC, inicjacją i obrażeniami. Oczywiście, Sona czy Janna również mogą wywierać presję na linii, jednak można rozważyć kilka innych picków.

Koronnym przykładem ofensywnych supportów jest dwójka magów ognia: Brand oraz Annie. Oboje mogą zadać olbrzymie ilości obrażeń i świetnie radzą sobie podczas walki w alei. Mają doskonałe możliwości poke’owania przeciwnika i ogłuszania go. Kontrola tłumu przydaje się oczywiście do inicjacji – jedno ogłuszenie i z pomocą ADC wróg może zostać wykończony. No i oczywiście nie zapominajmy o superumiejętnościach! Jako mid laner Brand zwykle wykorzystuje swój Proklazm do wykańczana przeciwników, zwłaszcza tych zgrupowanych. W roli supporta używa on tej umiejętności przeważnie nieco wcześniej – tak żeby zadać przeciwnikom maksymalną ilość obrażeń, ale zabójstwo zostawić swojemu partnerowi z linii. Annie z kolei przywołuje Tibbersa przede wszystkim po to, by zainicjować walkę i ogłuszyć wrogów (dzięki swojej umiejętności biernej – Piromanii). Tibbers w odpowiednim miejscu i czasie to gwarantowane zabójstwa!

Z nieco nietypowych wyborów można rozważyć Oriannę – to postać z wyjątkowym potencjałem, jeśli chodzi o obrażenia, choć potrzebuje nieco czasu, by się rozkręcić. W roli supporta sprawdza się nie tylko dzięki swoim obrażeniom, ale też tarczy i CC. Rozkaz: Chroń osłania wybranego sojusznika tarczą, zapewniając mu dodatkowy pancerz i odporność na magię – jest to więc typowo wspierający typ umiejętności. Duży potencjał ma też Rozkaz: Sysonans, którego pole spowalnia wrogów, ale także przyśpiesza sojuszników. Najbardziej jednak wszyscy wyczekują Rozkazu: Fali Uderzeniowej – superumiejętność Orianny ma niesamowitą reputację, jeśli chodzi o użyteczność ofensywną (rodzaj inicjacji) oraz defensywną (deinicjacja).

Zwróć uwagę na Pyke’a. Zabójca w roli supporta – to aż się prosi o naprawdę ofensywną grę! Pyke doskonale sobie radzi zarówno na linii, jak i jako bardzo mobilny, roamujący członek drużyny pomagający sojusznikom podobnie do dżunglera. W alei wywiera podobną presję, co Blitzcrank – w końcu też dysponuje przyciągnięciem, które może skończyć się dla przeciwnika śmiercią. Ma on jednak pewną przewagę nad Blitzcrankiem: może się zakamuflować i zaatakować wroga z zaskoczenia. To również niezwykła postać, jeśli chodzi o relację z ADC – tak jak zwykle wsparcie stara się zapewniać zabójstwa i złoto swojemu strzelcowi, tak Pyke może sobie pozwolić na zabieranie killi za pomocą swojej superumiejętności. Śmierć z Głębin przyznaje bowiem dodatkowe złoto sojusznikowi, który asystował w zabójstwie dokonanym przez Pyke’a.

Ze standardowych picków wspierających, którymi jednak można grać bardziej ofensywnie, mamy Morganę, Lux i Karmę. Każda z tych bohaterek zapewnia sojusznikowi tarczę – więc zachowuje element typowo defensywny. Każda z nich ma też jednak olbrzymi potencjał ofensywny dzięki różnego rodzaju kontroli tłumu i sporej ilości obrażeń (tutaj należy jednak zwrócić uwagę na odpowiedni build). Lux wręcz słynie ze swojej wartości ofensywnej jako support – w końcu komu się nie zdarzyło, żeby bohaterka ta ukradła zabójstwo za pomocą Ostatniej Iskry? Jako wartościowe wsparcie Pani Jasności będzie się jednak starać wykorzystywać superumiejętność do zadawania obrażeń, a niekoniecznie zabijania (chyba że akurat nie ma w pobliżu sojusznika, który skorzystałby na killu czy dwóch). Duży potencjał ofensywny da się dostrzec także u Seraphine – z odpowiednim buildem Rozmarzona Piosenkarka działać będzie w podobny sposób, a przy tym zachowa możliwość uzdrawiania sojuszników (Dźwięk Przestrzenny).

Na koniec należy wspomnieć o Sennie – dwóch strzelców na linii to coś, co może zaskoczyć, jednak bohaterka ta została stworzona do roli wsparcia. Oczywiście, może uzdrawiać sojuszników i ich osłaniać tarczą. Jednocześnie – jak na strzelca przystało – ma możliwość porządnego obijania wrogów. Przy buildzie pod AD należy jednak uważać na kontrujące obrażenia fizyczne buildy przeciwników (np. pod pancerz) – pewne ryzyko stanowi w tym wypadku niezdywersyfikowany rodzaj obrażeń w alei.

Odpowiedni build

Bohaterowie to nie wszystko! Żeby zwiększyć ich potencjał ofensywny, trzeba pamiętać o dopasowanym buildzie. Pierwszy przedmiot raczej się nie zmienia – w końcu gramy wsparciem. Dalej jednak może to wyglądać inaczej – czasami warto sobie pozwolić na typowo ofensywne przedmioty od samego początku. Przykładowo magowie powinni się zastanowić nad szybkim zakupem Morellonomiconu (zwłaszcza jeśli przeciwnik ma możliwość leczenia), Echo Luden czy Zabójczy Kapelusz Rabadona. Czy to znaczy całkowitą rezygnację z przedmiotów wspierających? Jasne, że nie! W razie potrzeby wciąż można sobie pozwolić na niektóre opcje odpowiednie do danej sytuacji.