Wsparcie – mag czy obrońca?
W Wild Rift dostępne są dwa główne rodzaje bohaterów wsparcia: magowie oraz obrońcy. Ci pierwsi mogą się pochwalić obrażeniami i wyjątkową użytecznością (uzdrowienia, tarcze, CC), ci drudzy – olbrzymią wytrzymałością i dużymi możliwościami inicjacji. Kiedy wybierać dany rodzaj wsparcia?
Wsparcie mag
Wsparcie w postaci maga bywa bardzo przydatne pod względem użyteczności. Użyteczność ta może się objawiać na różne sposoby. Najczęściej jest to różnego rodzaju kontrola tłumu działająca na jednostkę (jak 1. umiejętność Morgany) lub umożliwiająca inicjowanie walk drużynowych (jak superumiejętność Yuumi).
Wielu magów poza CC dysponuje uzdrowieniem (jak Sona, Soraka czy Janna) bądź tarczami (jak Lulu czy Karma). Mimo swojej pozornie niewielkiej wytrzymałości może znacząco wzmocnić defensywę przeciwnika, zapewniając mu przeżywalność.
Oczywiście, niektórzy magowie występujący w roli wsparcia w ogóle nie zapewniają uzdrowienia ani tarczy – jak Brand. Wykorzystywany jest on jednak ze względu na dużą ilość obrażeń, jakie może zadać przeciwnikom, oraz kontrolę tłumu. W ten sposób łatwo dostarcza on prowadzącemu dużą liczbę zabójstw.
Z założenia linia złożona z prowadzącego i maga ma być dość ofensywna ze względu na możliwości obu postaci zasięgowych (ADC – obrażenia, mag – obrażenia oraz wywieranie presji przez CC). Nie zawsze się ona jednak sprawdza – zależnie od przeciwnika czasami brakuje możliwości inicjacji lub to wróg wywiera większą presję, uniemożliwiając podjęcie konkretnej akcji. Dobrze jednak wypada połączenie bardzo silnego maga (jak Brand czy Annie) z ADC pod late game – wsparcie może pomóc takiemu prowadzącemu nieco szybciej osiągnąć pełny potencjał, zapewniając partnerowi szybsze zabójstwa.

Wsparcie obrońca
Obrońcy zawdzięczają nazwę swojej niezwykłej wytrzymałości. Dosłownie bronią prowadzącego i pozostałych sojuszników własnym ciałem. Mogą przyjąć mnóstwo obrażeń, by w ten sposób pozwolić drużynie atakować przeciwników. Zarówno podczas fazy gry w alei, jak i w teamfigtach ustawiają się na froncie, by delikatniejsze postacie mogły się za nimi schować i w bezpieczny sposób zdobywać farmę oraz zadawać obrażenia przeciwnikom. Do typowych obrońców należą Leona, Alistar czy Braum.
Podobnie jak magowie, obrońcy zwykle dysponują jakimś rodzajem CC. Królową kontroli tłumu jest wspomniana już Leona – to również świetny inicjator, zarówno podczas walki w alei, jak i w trakcie teamfightów. Na ogół obrońcy mogą się pochwalić bardzo silnymi umiejętnościami tej kategorii, jednak wiążą się one także z pewnym ryzykiem, jako że muszą bardziej zbliżyć się do przeciwnika niż mag. Mimo tego uchodzą za świetnych inicjatorów walk drużynowych.
W przypadku gry obrońcą bardzo ważne jest pozycjonowanie – bo mimo że postać ta powinna być na froncie, to jednak nie jest nieśmiertelna. Nie ma sensu podstawiać się pod każde nadchodzące CC – w końcu nie o to chodzi. Każde działanie powinno mieć jakiś cel (jak przejęcie obrażeń, by nie otrzymał ich prowadzący – choć tu należy pamiętać, że ADC też zwykle mają pewną wytrzymałość dzięki kradzieży życia; istotne jest też pozycjonowanie się w taki sposób, by wywierać presję na wrogu – w czym świetnie się sprawdzają na przykład Thresh bądź Blitzcrank ze swoimi umiejętnościami przyciągającymi).
To jak: mag czy obrońca?
Kiedy opłaca się postawić na maga? Zwróć uwagę na pozostałe postacie we własnej drużynie. Sprawdź, czy macie w zespole innego bohatera o bardzo dużej wytrzymałości – jeśli nie (bo na przykład w dżungli pojawiła się Evelynn, a w alei Barona Riven), wybór maga może sprawdzić, że zabraknie wam linii frontu w walkach drużynowych. W takiej sytuacji zdecydowanie lepszym wyborem będzie obrońca. Jeżeli jednak w zespole jest już przykładowo dwóch znacząco wytrzymałych bohaterów (na przykład Amumu w dżungli i Tryndamere w alei Barona), warto postawić na bardziej ofensywnego supporta, żeby w razie potrzeby móc wspomóc drużynę obrażeniami – tych w końcu nie może zabraknąć.
Warto też przeanalizować rozkład rodzajów obrażeń w drużynie. Jeżeli cały team będzie zadawał obrażenia magiczne, przeciwnik z łatwością je skontruje, kupując przedmioty z odpornością na magię. W takiej sytuacji zdecydowanie się na supporta maga tylko dobiłoby team – obrażenia należy dywersyfikować.
Wybór należy uzależnić także od kompozycji przeciwników. Jeżeli znasz już wybrane przez nich postacie, zastanów się, jaki support najlepiej się przeciwko nim sprawdzi. Przykładowo z CC lepiej sobie poradzą obrońcy ze względu na swoją wytrzymałość. (Choć warto tu rozważyć także Morganę – w końcu jej tarcza blokuje zaklęcia. Czy jednak będziesz w stanie używać jej wystarczająco szybko w każdej sytuacji?)
Na koniec pozostaje dość proste pytanie: czym wolisz grać, w czym czujesz się lepiej? Jeżeli obrońcy i walka w zwarciu to nie twoja bajka – szkoda ryzykować podczas rankeda. A jeśli to właśnie z magami nie idzie ci najlepiej – lepiej odpuścić i grać tym, co po prostu w twoich rękach działa najlepiej.