Rola dżunglera w grze

Po co właściwie jest ten dżungler?

Dżungla – jedni ją uwielbiają, inni nienawidzą. To wyjątkowa rola w grze, w której gra się w nieco inny niż standardowy sposób – w końcu nie ma wież, które mogłyby wspomóc gracza swoją ochroną, stwory nie przychodzą same w jeden punkt, tylko trzeba samodzielnie chodzić za obozami… No i jeszcze ganki! I po co to wszystko?

Wspieranie drużyny

Pozostali członkowie drużyny walczą w poszczególnych alejach, chroniąc własne wieże i próbując zniszczyć wieże przeciwnika. Dżungler w tym czasie zdobywa doświadczenie i złoto na pomniejszych obozach w dżungli, spokojnie rozwijając swój poziom i zyskując dostęp do kolejnych umiejętności. Wszystko po to, by zaraz móc wspomóc drużynę w jej zmaganiach na liniach.

Mowa oczywiście o gankach – w końcu to jedna z istotniejszych aktywności podejmowanych przez dżunglera. Gdy już zdobędzie on nieco narzędzi do walki z wrogiem (co dzieje się na różnym poziomie zależnie od postaci – niektórzy bohaterowie mogą sobie pozwolić na wcześniejsze ganki, inni zdecydowanie potrzebują w tym celu superumiejętności, a więc przynajmniej piątego poziomu), może w końcu zajrzeć do któregoś z sojuszników, by pomóc mu zabić przeciwnika (albo przynajmniej na chwilę przegonić go z alei). Dzięki temu sojusznik zyska możliwość spushowania choć części wieży. Ewentualnie to może być dobry moment na wspólne zajęcie się którymś z potężnych potworów – ale o tych za chwilę.

Oczywiście nie zawsze ganki w ogóle się udają – czasami przychodzi wrogi dżungler, by wspomóc swojego sojusznika podczas ganku (co nawiasem jest bardzo pożądane z jego strony – w końcu wspierać można nie tylko w ataku, ale i w obronie), czasem gank nie jest za dobrze wykonany, a czasem wróg okazuje się po prostu za silny. Zdarza się! Nawet nieudane ganki pełnią jednak pewną funkcję: wywierają presję na przeciwniku. Odrobina stresu podczas gry powstrzyma go od pochopnych decyzji i nieco zwiększy poczucie bezpieczeństwa twoich sojuszników.

W przypadku udanych ganków ta presja zwiększa się jeszcze bardziej – przeciwnik zaczyna się obawiać ciebie i twojej drużyny, mniej chętnie wychodzi poza granice wieży i musi podejmować bardziej przemyślane decyzje strategiczne. Rola dżunglera to nie tylko więc dosłowne wspieranie drużyny – to też czynnik psychologiczny zmniejszający możliwości zespołu wroga.

Zabezpieczanie istotnych celów

Odpowiedzialność za potężne potwory w dżungli spoczywa oczywiście na dżunglerze – i choć może on liczyć na wsparcie ze strony drużyny, jeśli chodzi o smoka, Herolda czy Barona (np. w zakresie wardowania), tak głównie to od niego oczekuje się pilnowania ich obozów. Zwykle to też dżungler zwołuje drużynę czy konkretnego jej członka, by zająć się danym potworem – mało który bohater jest bowiem w stanie zabić potężnego potwora samodzielnie.

Na początku gry oczywiście najważniejsze są smoki – w końcu pierwszy smok pojawia się dość wcześnie i od razu zapewnia określony bonus. Trzeba pamiętać, że nie tylko jeden dżungler będzie nim zainteresowany, ale dwójka – w końcu przeciwnik również się interesuje wzmocnieniami dostępnymi w dżungli. Zdobycie smoka wymaga więc dość szybkiej, konkretnej decyzji, ale i odpowiedniego wyczucia czasu – co na początku gry bywa szczególnie trudne, jako że zwykle wtedy jeszcze nie odbywają się walki drużynowe pozwalające wyeliminować zespół wroga na wystarczający czas, żeby zabić smoka.

Szybko warto też rozważyć zabicie Herolda (czasami drużyny decydują się go zabić, oddając przeciwnikom smoka) – potwór ten zapewnia wzmocnienie Barona w wersji „mini” (dla jednego sojusznika). Czasami okazuje się ono wystarczająco efektywne, by spushować całą linię i zapewnić drużynie istotną przewagę w stosunkowo wczesnym etapie gry.

Podobny dylemat: smok czy Baron? pojawia się i w dalszej części gry, kiedy już Herold zniknie i przekształci się w swoją silniejszą wersję. Dżunglerzy wówczas regularnie zmagają się z wątpliwością, czy to odpowiedni moment na danego potwora, a jeśli tak – po którego sięgnąć najpierw.

Poza tym oczywiście dżungler odpowiada za pomniejsze stwory, takie jak Wędrujący Krab czy Czerwone i Niebieskie Wzmocnienie – choć wydają się one mniej ważne, mogą odmienić losy pojedynczych bohaterów i delikatnie ich wspierają w trakcie walki (np. dzięki wizji czy określonym wzmocnieniom).

Prowadzenie drużyny

Ze względu na mobilność roli wymuszoną przez jej specyfikę oraz odpowiedzialność związaną z obozami w dżungli na dżunglera często spada funkcja prowadzenia drużyny. Zajęcie się określoną czynnością przez kilku członków zespołu wymaga wspólnego działania i minimalnego planowania – za co zwykle biorą się dżunglerzy, którzy przeważnie mają najszerszy obraz sytuacji na mapie.

W razie potrzeby dżunglerzy są w stanie dosłownie stać się carry teamu – w końcu dzięki ciągłemu podróżowaniu po mapie mają największe możliwości zdobywania asyst i zabójstw. Niektórzy korzystają z tej opcji, zwłaszcza jeśli są pewni swoich umiejętności doprowadzenia drużyny do zwycięstwa dzięki odpowiednim decyzjom strategicznym – jednak inni wolą skupić się na tworzeniu carry z któregoś z sojuszników, by samodzielnie skupić się wyłącznie na swoich obszarach działań.