Rift Herald. Zwycięstwo ma na imię Shelly
Shelly – niektórych zaskakuje, że w Wild Rift jest postać o tym imieniu. Czy wiesz, że Herold Riftu to tak naprawdę Heroldka, która nosi to wdzięczne miano? A może zdziwi cię coś jeszcze na temat tego niezwykłego potwora?
Herald pojawia się w 4. minucie gry. Można go zabić dwa razy (łącznie dla obu drużyn) – po drugim zabójstwie już się nie odrodzi. Zapewnia ciekawe wzmocnienie Oko Herolda, które pozwala przywołać Shelly na wybranej alei. Herald pomoże pushować linię (a atak na wieżę jest wyjątkowo silny!), aż nie zostanie zabity. Po pewnym czasie Heralda zastępuje Baron.
Jak pokonać Shelly?
Choć Shelly jest słabszym potworem od Barona, jej zabicie wcale nie musi być takie proste – w końcu to stwór obecny na mapie w początkowej fazie gry, gdy postacie jeszcze nie są aż tak silne i nie mają pełnego buildu. Pokonanie bohaterki może więc stanowić pewne wyzwanie – dlatego zaleca się ją robić, mając już superumiejętność. Najlepiej jednak stanąć do tej walki z pomocą sojusznika – na przykład ze środkowej alei lub alei Barona, jako że będzie on stosunkowo blisko leża Heralda. Wsparcie to przyda się, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że największe obrażenia zadaje się Shelly w jej plecy – kiedy dżungler skupia na sobie uwagę potwora, sojusznik może go od tyłu zasypać obrażeniami.
Walka o Heralda przypomina walki o smoki – to dość pożądany stwór ze względu na zapewniane po jego śmierci wzmocnienie. Lepiej go mieć niż nie mieć, a zdecydowanie lepiej go mieć, niż żeby miał go przeciwnik. Zdarzają się tu więc podobne wymiany, jak przy smokach. Istotną rolę odgrywa kontrola obu miejsc (możliwa dzięki wizji i uwadze graczom z poszczególnych linii), by ani smok, ani Herald nie wpadły w ręce wroga.
Rift Herald – ofensywnie czy defensywnie?
Pokonanie Shelly to jedno, a drugie – wykorzystanie jej. Jeżeli już uda się ją zdobyć, trzeba wiedzieć, jak ją użyć. Wielu nowych graczy popełnia ten błąd, że natychmiastowo przywołuje Heralda na swojej linii. Zamiast tego zastanów się, gdzie rzeczywiście możesz coś zyskać. W końcu w grze nie chodzi tylko jedną linię, ale o wygranie całego meczu. Nie warto skupiać się tylko na swojej alei, bo na innej można w ten sposób zyskać dużo więcej.
Podstawowe pytanie to: czy użyć Heralda do ataku, czy do obrony? Decyzja zależy oczywiście od tego, co się dzieje na mapie. W niektórych sytuacjach odpowiedź jest oczywista, bo albo twojej drużynie idzie tak dobrze, że przeciwnik nie ma nawet możliwości ataku, albo idzie tak źle, że możecie się tylko bronić. Z reguły jednak warto przywoływać Shelly tam, gdzie będzie mogła maksymalnie wykorzystać swój potencjał – a więc tam, gdzie zniszczy jakąś wieżę, zanim zostanie zabita przez przeciwnika. Jeżeli jednak nie ma takiego miejsca na mapie, można ją wykorzystać, by kupić sobie nieco czasu na linii i zająć czymś wroga. Jest to szczególnie przydatne, gdy większość teamu czeka na odrodzenie i trzeba obronić struktury. Herald może też odciągnąć uwagę od tego, co się dzieje w grze – na przykład od smoka lub… wieży.
A co, jeśli to wróg ma Heralda? Proste: zabijcie przywołaną przez niego Shelly jak najszybciej!
Herald czy smok?
Przy okazji debat o Heraldzie zawsze pojawia się odwieczny dylemat: Herald czy smok? Co bardziej się opłaca? (Poza tym, że najlepiej oba). Czasami jednak trzeba wybrać jedno lub przynajmniej na jednym się skupić. Oczywiście, trudno tu o jednoznaczną odpowiedź – bo ta ściśle zależy od przebiegu gry. Przy analizie należy jednak się zastanowić, co bardziej się przyda w danym meczu. To, co zapewnia Herald, jest już jasne. A smoki? Cóż, to zależy od smoka… Zanim podejmiesz decyzję, sprawdź, jaki smok akurat jest dostępny, i przypomnij sobie, co daje jego zabicie:
- Piekielny Smok – zwiększone obrażenia,
- Górski Smok – dodatkowa tarcza o wartości zależnej od maksymalnego zdrowia po nieotrzymywaniu obrażeń,
- Podniebny Smok – dodatkowa prędkość ruchu (podwójna poza walką),
- Oceaniczny Smok – wampiryzm fizyczny i zaklęć.
Nie przywołujemy tu Starszego Smoka, bo ten pojawia się zbyt późno w stosunku do Heralda.
Zastanów się zatem, czy potrzebujesz bardziej pomocy w pushowaniu, czy może bardziej pomoże twojej drużynie wsparcie statystyk (może macie za mało obrażeń? a może brakuje wam nieco przeżywalności? a może przyda się prędkość ruchu, żeby szybciej przemieszczać się między liniami?). Czasami też dylemat nie dotyczy tego, co bardziej przyda się twojej drużynie, a tego, co bardziej przyda się przeciwnikowi – i czego zdecydowanie nie powinien dostać.