Faza laningu – podstawy gry
Większość gier na Summoner’s Rift zaczyna się od stosunkowo spokojnej (choć wcale niepozbawionej zabójstw) fazy laningu. Jej celem jest zwiększenie obszaru kontroli na mapie przez zniszczenie pierwszej wieży i zmuszenie wroga do ostrożniejszego wysuwania się po cele takie jak smok czy Baron. Warto więc zadbać o pozytywne zakończenie tej fazy dla własnego zespołu, by zyskać jak największą kontrolę na mapie oraz wywrzeć presję na przeciwniku. Na co powinno się zwrócić szczególną uwagę?
Miniony
Kiedy trafia się na linię na początku gry, najwięcej uwagi poświęca się minionom. Te niepozorne stwory pełnią kilka istotnych funkcji:
- zapewniają złoto (umożliwiające kupowanie przedmiotów) i doświadczenie (które daje dostęp do kolejnych poziomów umiejętności), które zwiększają siłę postaci,
- umożliwiają kontrolę danego obszaru alei przez przesuwanie linii walki minionów,
- umożliwiają niszczenie wieży (poświęcając się),
- dają wizję,
- dają ochronę przed niektórymi umiejętnościami, jak Rakietowy Chwyt Blitzcranka (choć czasami wprost przeciwnie: zwiększają ryzyko oberwania, np. Piroklazmem Branda.
Praca z minionami skupia się nie tylko na ich zabijaniu, ale też wymaga decyzji, jak szybko je zabijać (jak daleko mają docierać miniony) oraz jak się przy nich pozycjonować – by zapewnić sobie jak najwięcej korzyści.
W jaki sposób przesuwać linię walki minionów?
Jeśli pierwszą falę minionów zostawimy samą sobie, spotkają się one dokładnie w połowie danej alei. Tam się ze sobą zmierzą, aż wzajemnie się wykończą. Gracz może przesuwać linię walki minionów w stronę swojego nexusa lub w stronę nexusa przeciwnika.
W pierwszym wypadku miniony będą walczyć bliżej pierwszej wieży gracza. Może się to wydawać ryzykowne, jednak przydaje się szczególnie wtedy, kiedy wróg wywiera dużą presję i wskazana jest bardziej defensywna gra, by mieć w pobliżu wieżę, pod którą można się schronić przed atakiem przeciwnika. Można jednak wykorzystać to także ofensywnie – by sprowokować wroga do podejścia bliżej naszej wieży (a dalej swojej) i wówczas go zaatakować, zwłaszcza z pomocą innego gracza (np. dżunglera), unimożliwiając mu ucieczkę.
By przesunąć linię walki minionów bliżej swojej wieży, trzeba je wykańczać wolniej niż przeciwnik. By zrobić to jak najszybciej i zamrozić linię (tj. zmusić miniony do walki w jednym miejscu), należy się skupić na wyłącznie lasthitowaniu (bez zadawania im innych obrażeń).
Można też skorzystać z odwrotnej taktyki – przesuwania minionów jak najdalej od własnej wieży. Jej zaletą jest to, że zwykle oznacza to też przesunięcie linii walki z bohaterem (choć trzeba uważać na roamy i ganki!), a także pozwala na szybsze niszczenie wieży przeciwnika. Zwykle stosuje się tę możliwość, gdy zamierza się cofnąć do bazy po przedmioty – by zapewnić sobie jak najwięcej czasu na powrót, nie ryzykując utraty znacznej ilości zdrowia wieży. By przesunąć linię walki minionów jak najdalej, trzeba jak najszybciej niszczyć miniony przeciwnika (szczególnie przydają się w tym celu zaklęcia obszarowe).
Wywieranie presji
W fazie laningu pojawiają się pierwsze starcia, przede wszystkim z przeciwnikiem z własnej alei, jednak także z innymi graczami (sojuszniczymi lub wrogimi) odwiedzającymi linię w ganku lub roamie. Każde z tych działań wiąże się z wywieraniem presji.
Podczas walki w alei presja odgrywa dużą rolę, jako że ułatwia lub utrudnia przeciwnikowi farmienie (a więc zdobywanie złota i doświadczenia). Warto doprowadzać do sytuacji, w której wróg boi się podchodzić do minionów, by uzyskać jak największą przewagę w złocie i doświadczeniu – jednak warto mu także dawać przestrzeń do popełnienia błędu (a sobie – okazję do zabójstwa). Jak wywierać presję na wrogu z alei? Oczywiście przez atak! Nie trzeba w tym celu zużywać wszystkich zasobów, paląc umiejętności – często wystarcza choćby atak podstawowy czy „straszenie” przeciwnika kluczową umiejętnością (zwłaszcza z CC).
W budowaniu presji pomóc może też dżungler czy inny roamujący członek drużyny. Niespodziewane odwiedziny w alei mogą mocno przestraszyć i dostarczyć zabójstwa – a to oczywiście czysta korzyść w postaci złota, doświadczenia i czasu na zadanie obrażeń wieży czy zdobycie smoka/Heralda. Należy jednak pamiętać, że większość graczy decyduje się na ganki/roamy po zdobyciu ulta (choć oczywiście są postacie nadające się do odwiedzin w alei przed 5. poziomem), więc zwykle wcześniej trzeba sobie radzić samodzielnie.
Samemu również można roamować – zwłaszcza jeśli gra w alei wiąże się z niewielką liczbą wyzwań lub wręcz odwrotnie: przeciwnik wywiera dużą presję i potrzebujesz zabójstw, by zyskać przewagę złota i doświadczenia. Nagłe odwiedziny na innej linii mogą te zabójstwa zapewnić – choć oczywiście trzeba uważać, by nie przyciągnąć do walki innych przeciwników i nie wyjść na tym jeszcze gorzej.

Wardowanie
A przy okazji roamów i ganków – każdy gracz powinien pamiętać o wardowaniu. Wizja zwiększa kontrolę na mapie, zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę przed gankami i roamami oraz pilnowanie smoka czy Herolda/Barona. W fazie laningu przydaje się do obu tych celów, dlatego należy pamiętać o stawianiu totemów – nie tylko dla własnego bezpieczeństwa, ale i bezpieczeństwa sojuszników.
Warto też pamiętać o informowaniu sojuszników, że przeciwnik zniknął z naszej alei – zwłaszcza jeśli w widoczny sposób kierował się na inną aleję czy do smoka/Herolda. Należy tu podkreślić, że w ten sposób chronisz też siebie – jeśli Twój przeciwnik z alei zdobędzie zabójstwo na Twoim sojuszniku, zyska złoto i doświadczenie, a zatem przewagę. Przewagę tę odczujesz bezpośrednio, gdy wróci na swoją (i jednocześnie Twoją) aleję – i zacznie z Tobą walczyć.
Pierwsza wieża
Podczas fazy laningu wielu graczy zapomina, co właściwie ma osiągnąć. Pamiętaj więc, że celem gry jest zniszczenie nexusa, a by to zrobić – poza zabójstwami należy pamiętać o niszczeniu wież. Do realizacji tego celu przydadzą się też na przykład wzmocnienia ze smoka czy Herolda/Barona. Jeśli więc przeciwnik znika z alei, zastanów się, jak możesz wykorzystać jego nieobecność: czy dasz radę zadać wieży choć trochę obrażeń? może uda Ci się szybko zawołać dżunglera i zaatakować smoka lub Herolda? a może to dobry moment, by wspomóc inną linię w pokonaniu przeciwnika czy zniszczeniu wieży? Staraj się stale wypatrywać okazji do tego, by wywrzeć na przeciwnikach jak największą presję – nie tylko przez bezpośrednie atakowanie postaci, ale też przez napieranie na wieżę.