Czym jest skalowanie?
Jak to jest, że każdy z kilkudziesięciu bohaterów Wild Rift sprawdza się w grze i zawsze będzie kogoś kontrować? Czy nie powinna istnieć lista przynajmniej kilku postaci, którymi nie da się grać? Czy nie powinno być tak, by w każdej grze widać było tych samych championów z najwyższych pozycji wszelakich rankingów, ocenianych ze względu na siłę i ich wpływ na grę?
Nie jest tajemnicą, że meta gry różni się w zależności od tego, czy będzie rankingowa, czy rozgrywana przez e-sportowców. Na wynik istotny wpływ ma też poziom doświadczenia każdego z zawodników. W każdej rozgrywek są cenione inne rodzaje użyteczności, statystyki, umiejętności… czy też przeliczniki bohaterów.
Statystyki – żmudna droga do skalowania
Wszystko zaczyna się od statystyk – głównych ofiar regularnych aktualizacji wyważających, dzięki którym popularność Yasuo, Riven czy Kai’Sy nie jest jeszcze tak przytłaczająca. Każdy bohater ma pewne bazowe statystyki, które zmieniają się wraz z kolejnymi poziomami. Od nich zależy to, ile zadadzą obrażeń atakiem podstawowym, czy też to, jak silny efekt wywrą użyte umiejętności.
Największy udział w statystykach mają przedmioty. Poza tym, że dodają wartości liczbowe określonych statystyk, mogą zapewniać dodatkowe efekty bohaterom – na przykład ich ataki mogą zacząć spowalniać.
Każda z umiejętności ma swoje przeliczniki: mnożniki, które opierają się o określone statystyki. Przeliczniki magów (zazwyczaj) korzystają z mocy umiejętności, a wojownicy (zazwyczaj) wykorzystują w nich obrażenia fizyczne. Bohaterowie mogą mieć nawet kilka przeliczników w jednej umiejętności, a same obrażenia mogą być zadawane w oparciu o inny mnożnik, jak maksymalne zdrowie celu. Pod szatą graficzną League of Legends znajdują się tak naprawdę tysiące wzorów i formuł matematycznych, które muszą zostać rozwiązane w przeciągu milisekund dzielących animację ataku od animacji trafienia.
Przykładowo, Zwodnicza Kula, 1. umiejętność Ahri, po rzuceniu w danym kierunku zadaje obrażenia w drodze do celu (magiczne) i powrotnej (nieuchronne), mogąc trafić łącznie dwa razy. W pierwszej sytuacji robi to w oparciu o: stałą wartość bazową i pewien procent jej mocy umiejętności. Gdy powraca, zadaje obrażenia nieuchronne. Suma tych obrażeń jest liczona w ten sam sposób.
Z każdym poziomem Zwodniczej Kuli obydwa czynniki, wartość stała i procentowa, zwiększają się. Stanie się to nawet wtedy, gdy Ahri nie kupi żadnego przedmiotu. Wystarczy, że zdobędzie doświadczenie. Tym lepiej dla niej, im szybciej jej się to uda.
Skalowanie przez trzy fazy gry
Za rozgrywką każdego bohatera stoi wczesna, środkowa i późna faza gry. Każda ma swoje wady i zalety, odróżniając się tym, co jest w jej trakcie największym priorytetem. Gdy w early gracze skupiają się na fazie laningu, zbierając złoto ze stworów i obijając wroga, w late grupują się przed decydującymi walkami.
Warto to wyraźnie podkreślić, że podczas gdy early game kiedyś się kończy, to late trwa w nieskończoność. Niektórzy wyróżniają tu „super late”, które oznacza przepełnione ekwipunki i osiągnięcie ostatnich poziomów przez wszystkich graczy.
To właśnie w fazach gry tkwi sedno skalowania. Nie każdy bohater będzie tak silny w późnej fazie rozgrywki, jak był na samym początku rozgrywki. Dotyczy to na przykład Lee Sina, którego przeliczniki faworyzują grę w early/mid, co powinno stanowić dla każdego gracza zaproszenie do wykonania invade’a – rozpoczęcia gry w dżungli od strony przeciwnika. To także duża szansa na częstsze ganki w okolicach alei Barona, na której standardowo bohaterowie zyskują power spike w późnej fazie gry.
Power spike
„Skoki mocy” to sytuacje, gdy krótko po osiągnięciu 2. poziomu Lucian zaczyna zabierać połowę HP, a dotychczas uciekający przed wrogiem Warwick na 5. levelu nagle przestaje się wycofywać. Power spike ma też miejsce wtedy, gdy Riven na 3. poziomie przestaje tylko się bronić i zaczyna walczyć, a Yasuo zyskuje słynne 0/10. Choć ten żart jest w kółko odgrzewanym kotletem, to skalowanie się tego ostatniego bohatera jest bardziej zależne od przedmiotów niż skutków wielu śmierci czy zabójstw – a to ze względu na Drogę Wędrowca, umiejętność bierną, która podwaja jego szansę na trafienie krytyczne. Jak u każdego bohatera posługującego się obrażeniami krytycznymi, tak i u Yasuo power spike jest dobitnie widoczny po wyposażeniu się w Ostrze Nieskończoności, które na stałe zwiększa ilość obrażeń zadawanych trafieniem krytycznym.
Skalowalni bohaterowie
Każdy bohater w Wild Rift się skaluje, co często wiąże się ze zmianą stylu gry daną postacią – obrońcy zyskują większą wytrzymałość, dzięki czemu mogą dłużej i częściej tankować obrażenia, a zabójcy wykorzystują coraz sprytniejsze sposoby na odciąganie przeciwników od siebie i atakowanie odizolowanych celów.
Veigar i Nasus zyskują w nieskończoność ładunki, które na stałe zwiększają ich obrażenia. Co poziom Tristana zwiększa swój zasięg ataków, stając się coraz mniej narażona na atak. Wyjątkową mechanikę skalowania ma Kayle, która może wzmacniać swoje ataki na poszczególnych poziomach, zyskując różnego rodzaju wzmocnienia. Kojarzyć się ona może z Kha’Zixem, który zyskuje możliwość ewoluowania niektórych swoich umiejętności. Trudno też nie wspomnieć o Masterze Yi, który po zdobyciu przedmiotów zyskuje skrócenie czasu odnowienia 1. umiejętności, Ciosu Alfa, dzięki większej prędkości ataku; zadaje więcej obrażeń nieuchronnych z 3. umiejętności, Stylu Wuju; a przy zabójstwach i asystach może liczyć na krótszy czas odnowienia umiejętności podstawowych z biernego działania superumiejętności, Nieśmiertelnego.
Skalowanie stanowi więc nieodłączny element gry i jest niejako naturalnie powiązane z jej czasem trwania. Na skalowanie wpływają umiejętności postaci, ale też przedmioty czy runy – co stanowi istotny czynnik przy wyborze buildu dla danego bohatera.