/od dewelopera: W nowym ciele nowy Thresh i Viego Bez-Niego

Podobnie jak życie w Runeterze, praca nad League wiąże się z wieloma niespodziankami i wyzwaniami. Oto dwie historie zza kulis opowiadające o wprowadzeniu Thresha i Viego do Wild Rift.

Cześć wszystkim, tu Mirross i Draggles.

Jeśli chodzi o bohaterów, staramy się informować was o wszystkim, nad czym pracujemy. Czasami oznacza to, że musimy zapowiedzieć całkiem nowe uzupełnienia składu lub podzielić się pewnymi zakulisowymi przemyśleniami na temat sterowania i projektowania. Tym razem robimy coś trochę innego niż zazwyczaj. Chcemy was uraczyć dwiema historiami o pracy nad grą, w których zmierzyliśmy się z trudnościami, i wyjaśnić, jak wyzwania wpłynęły na dwóch bohaterów z Wysp Cienia: Thresha i Viego.


THRESH, STRAŻNIK ŁAŃCUCHÓW

071621-Thresh-Inline.jpg

Jak właśnie ujawniliśmy we wpisie /od dewelopera o patchu 2.4, w Wild Rift podstawowy Thresh jest obleczony w ciało.

Zanim omówimy jego nowy wygląd, wyjaśnijmy, po co w ogóle wprowadzamy Thresha do gry. To proste: rozgrywka Threshem jest kultowa. To jeden z najbardziej popularnych i charakterystycznych bohaterów League. Ma unikalny, wymagający wysokich umiejętności zestaw, a jego mroczny, choć utrzymany w stylistyce czarnego humoru, motyw wyróżnia się w składzie wspierających. Jeszcze w 2019 roku wiedzieliśmy, że musimy wprowadzić Thresha do Wild Rift. Pytanie nigdy nie brzmiało „czy”, tylko „kiedy” i „jak”.

Jedną z naszych aspiracji jest udostępnianie możliwości grania w League jak największej liczbie graczy na nowych platformach i w nowych regionach. Zapewne widzieliście już kilka zmian, które wprowadziliśmy w projektach i skórkach bohaterów, aby dorównali do standardów 2021 roku w wiecznie zmieniającym się świecie. Sytuacja z Threshem jest nieco inna. Prawdę mówiąc, wprowadzenie Strażnika Łańcuchów na urządzenia przenośne było dla naszego zespołu skomplikowanym przedsięwzięciem.

Chcąc spełnić stawiane przez Wild Rift wymagania wobec platform przenośnych i w celu zachowania naszej obecnej klasyfikacji wiekowej gry (to ważne, ponieważ chcemy mieć pewność, że w Wild Rift mogą grać gracze w niemal każdym wieku), musieliśmy wprowadzić pewne poprawki w istniejącym projekcie Thresha.

LOLWR_ThreshIngame.jpg

Jednak byliśmy zdecydowani zrobić coś więcej, a nie poprzestać tylko na prostej podmianie zasobów. Głęboko zaangażowani w planowanie wydarzenia Strażnicy Światła dostrzegliśmy wspaniałą okazję, by wyjść poza aktualizację graficzną. Nie chcemy jeszcze niczego zdradzać, ale „wyzwolony” Thresh reprezentuje kanoniczny rozdział historii Thresha, który już wkrótce poznacie.

Nie możemy się doczekać, by zobaczyć, jakie zamieszanie i udrękę rozpęta Strażnik Łańcuchów w Wild Rift, gdy pojawi się w sierpniu.


VIEGO, ZNISZCZONY KRÓL

071621-ViegoSplash-Inline.jpg

Jeśli chodzi o samego Zniszczonego Króla, Viego nie trafi do Wild Rift (na razie).

Odkąd oparta na wymachiwaniu mieczem i podmienianiu dusz rozgrywka Viego trafiła do League PC, zakochaliśmy się w jego sześciopa... pięknym i niezapomnianym stylu gry. Pod względem mechaniki Viego to dość skomplikowany bohater, a jeszcze bardziej wymagający jest technicznie!

Wild Rift istnieje już od kilku lat. Zaczęło powstawać, zanim Zniszczony Król zaświtał w głowach zespołu projektantów na PC. Gdy konstruowaliśmy podstawowe systemy umiejętności bohaterów, na pierwszym miejscu stawialiśmy dodatkową technologię dla zmieniających postać bohaterów, takich jak Shyvana, oraz ewoluujących, jak Kai’Sa czy Kha’Zix.

Umiejętność bierna Viego na League PC, Dominacja Suwerena, i jego superumiejętność, Łamacz Serc, pozwalają mu opętywać ciała pokonanych wrogów, dzięki czemu może za darmo rzucać ich umiejętności i natychmiast teleportować się na tyły przeciwnika. Może to prowadzić do chaotycznych przepychanek, w których Viego wykorzystuje cały arsenał wrogiej drużyny, by wygrywać potyczki drużynowe w pojedynkę.

071621-ViegoIngame-inline.jpg

Viego w League PC

Niestety, mając świadomość zakulisowej złożoności Viego, zdaliśmy sobie sprawę, że nie będziemy w stanie sensownie przygotować go w najbliższym czasie. Ostatnie, czego chcemy, to wypuścić Viego tylko po to, by znowu musieć go wyłączyć w celu naprawy technicznych interakcji z każdym innym bohaterem. Tymczasem wypuścimy wielu innych, nowych bohaterów w Wild Rift w 2021 i 2022 roku! Dlatego podjęliśmy decyzję na bardzo późnym etapie jego rozwoju, by na razie zamrozić publikację.

Jest to słabe i bardzo nas smuci konieczność podjęcia takiej decyzji, ale uważamy, że tak jest najlepiej dla zachowania poprawnego stanu gry i naszego zespołu. Zamierzamy pewnego dnia opublikować Viego, gdy odpowiednio udoskonalimy technologię wspierających, ponieważ jego rozgrywka jest naprawdę angażująca. Ten bohater szybko stał się ważną postacią w ogólnej fabule Runeterry. Viego dla naszego zespołu jest kamieniem milowym, który określi moment, gdy nasza infrastruktura będzie w stanie obsłużyć taki poziom komplikacji – zdecydowanie planujemy przygotować i wypuścić Viego w późniejszym terminie. Traktujemy to jako kolejne podniesienie poprzeczki, która wyznacza nasze zdolności rozwojowe.

Dlaczego goście, którzy kradną umiejętności, zawsze sprawiają najwięcej problemów?


Pogadajmy otwarcie: wielu z was może nie zgadzać się z naszą decyzją. Nawet w firmie spędziliśmy mnóstwo czasu (i przeprowadziliśmy wiele ożywionych rozmów), upewniając się, że dokładnie odrobiliśmy naszą pracę domową, zanim podjęliśmy takie, a nie inne decyzje. Chcemy być wobec was szczerzy i przedstawić nasz tok rozumowania w przypadku obu tych łobuziaków, zanim dorwiecie się do Thresha (z krwi i kości, fuj!) w przyszłym miesiącu. Tymczasem powodzenia w walce ze Zrujnowaniem!